poniedziałek, 1 listopada 2010

Obciach

Okres przedwyborczy od lat traktuję ze szczególną czułością. Bo choć napracować się trzeba, to i zabawy jest co niemiara. Kiedyż bowiem indziej można – wyciągając pocztę ze skrzynki – zobaczyć więcej obciachowych zdjęć, czy przeczytać więcej bardziej nieporadnie skleconych zdań? A i ta celność obietnic skojarzona z rzeczywistymi kompetencjami organów, do których aspirują kandydaci. Rzecz godna badań najwyższych autorytetów!
W tym roku przyglądam się wyborom w sposób szczególny. Wszak sam biorę w nich udział. Może dlatego jakiś taki przeczulony jestem. No bo dziwnie się poczułem, kiedy na pierwszym miejscu podkrakowskiej listy PO do Sejmiku Województwa Małopolskiego zobaczyłem aktualnego radnego, który wszem i wobec ogłosił był swego czasu, że nie wiedział nad czym głosuje. Dzisiaj przebił go kolejny polityk PO, starający się o reelekcję do Rady Miasta Krakowa. Okazało się bowiem, że plakaty klei na oklejonych dyktach innego kandydata PO. Tyle że do Parlamentu Europejskiego. I jakoś nikt z przeze mnie pytanych nie chciał uwierzyć, że są to podkłady z odzysku. Można więc założyć, że nawet jeśli ów kandydat radnym ponownie zostanie, nie będzie miał lekko w partii.
Na Olimp wyborczego obciachu wspiął się jednak tarnowski PiS. Otóż pełnomocnik wyborczy tej partii w jednym z okręgów zarejestrował listy ułożone według własnego pomysłu, a nie zgodne z decyzją Komitetu Wyborczego Wyborców. Przy okazji usunął z niej większość powiatowych, politycznych tuzów. Awantura z prokuratorem w tle, a kobyłka u płota.
Obciach w polityce to chleb powszedni. Może więc ktoś zdecydowałby się prowadzić jego ranking? Mógłbym nawet ufundować nagrodę. Coś na kształt trójkowych „Srebrnych Ust”. Jeśli znajdzie się chętny zgłaszam pierwszego kandydata – „minister ds. TVN 24” Julię Piterę, która - choć nie zrealizowała żadnego z zadań przypisanych jej jako Pełnomocnikowi Rządu ds. Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych - znajduje czas na osobiste sprawdzanie tysięcy anonimowych donosów i tropienie przekrętów z kategorii tych z dorszem zakupionym za 8,16 zeta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz